Bornholm 2010, dzień czwarty
Wtorek, 4 maja 2010
· Komentarze(0)
Kategoria , BORNHOLM, Turystycznie, z sakwami
Czwarty dzień rowerowania po pięknej wyspie.
Po luksusowym noclegu wstaliśmy z nową energią .
Wszystkie ubrania zmoczone podczas wczorajszej jazdy zostały wysuszone.
Niebo nie wróżyło żadnych rewelacji ale komu w drogę...
Chłodny poranek na camp. Hullehavn w Svaneke
Nowe nie - rowerowe rękawiczki dla córki. z zimna palce" odpadały"
Wiatrak i wieża wodna w Swaneke
Skupisko Menhirów w Lousenlund
Ruiny kościoła w Ostermarie ,w miasteczku są też ryty na skalne których nie znaleźliśmy.
Już w domu doczytaliśmy że ryty znajdują się na terenie ruin kościoła ( były tak blisko)
gdzieś po drodze
Czynny do dzisiaj wiatrak w Arsdale.Łopaty się kręcą a w środku widać wszystkie pracujące mechanizmy.
Zaczął siąpić deszcz więc postanowiliśmy zjeść gorący posiłek. Naczynia LIGHT MY FIRE są rewelacyjne
Balka tu zaczynają się wspaniałe plaże Bornholmu. Niestety pogoda nie sprzyjała żeby im się przyjrzeć bliżej.
Plaża w Dueodde. Przepiękny biały i drobniutki piach.
Dueodde camping VANDRERHJEM jest to najlepiej wyposażony camp . wśród tych na których spaliśmy. Ma nawet saunę i kryty basen.
Pokój wypoczynkowy na campingu.
Było cieplej niż wczoraj ok 9,0 'C i deszczyk tylko siąpił ( momentami), natomiast wiatr nas nie oszczędzał.
Na koniec dnia niebo zaczyna się rozjaśniać może się w końcu wypogodzi.
C.D.N.
mapka
Po luksusowym noclegu wstaliśmy z nową energią .
Wszystkie ubrania zmoczone podczas wczorajszej jazdy zostały wysuszone.
Niebo nie wróżyło żadnych rewelacji ale komu w drogę...
Chłodny poranek na camp. Hullehavn w Svaneke
Nowe nie - rowerowe rękawiczki dla córki. z zimna palce" odpadały"
Wiatrak i wieża wodna w Swaneke
Skupisko Menhirów w Lousenlund
Ruiny kościoła w Ostermarie ,w miasteczku są też ryty na skalne których nie znaleźliśmy.
Już w domu doczytaliśmy że ryty znajdują się na terenie ruin kościoła ( były tak blisko)
gdzieś po drodze
Czynny do dzisiaj wiatrak w Arsdale.Łopaty się kręcą a w środku widać wszystkie pracujące mechanizmy.
Zaczął siąpić deszcz więc postanowiliśmy zjeść gorący posiłek. Naczynia LIGHT MY FIRE są rewelacyjne
Balka tu zaczynają się wspaniałe plaże Bornholmu. Niestety pogoda nie sprzyjała żeby im się przyjrzeć bliżej.
Plaża w Dueodde. Przepiękny biały i drobniutki piach.
Dueodde camping VANDRERHJEM jest to najlepiej wyposażony camp . wśród tych na których spaliśmy. Ma nawet saunę i kryty basen.
Pokój wypoczynkowy na campingu.
Było cieplej niż wczoraj ok 9,0 'C i deszczyk tylko siąpił ( momentami), natomiast wiatr nas nie oszczędzał.
Na koniec dnia niebo zaczyna się rozjaśniać może się w końcu wypogodzi.
C.D.N.
mapka